środa, 25 listopada 2009
Seikimatsu mania
Od kilku dni na przemian słucham tylko Seikimatsu i Demona Kogure solo.
Czub odbił mi dosłownie na ich punkcie.
Zespół ładnych parę lat temu odkryty i zapomniany, teraz powrócił z siłą x1000000. Chyba przejdę na Akumakyo, religię demonów, wypadałoby się nawrócić :P
Czub odbił mi dosłownie na ich punkcie.
Zespół ładnych parę lat temu odkryty i zapomniany, teraz powrócił z siłą x1000000. Chyba przejdę na Akumakyo, religię demonów, wypadałoby się nawrócić :P
Subskrybuj:
Posty (Atom)